Przydatne informacje: http://pl.wikipedia.org/wiki/Evanescence

Kiedyś przyznam szczerze, że słuchałam nałogowo... To głównie dzięki Amy Lee polubiłam grę na fortepianie... Była to moja pierwsza w życiu "nastoletnia idolka" i do tej pory czasami wracam do tych nagrań... Nowa płyta nie spodobała mi się tak bardzo, jak poprzednie, ale da się słuchać ;) Cóż... zaczynali od rocka gotyckiego, teraz ich muzyka jest w trochę innych klimatach, ale nadal słychać w niej wpływy symfoniczne (chociażby Lacrimosa, gdzie słychać fragmenty słynnego dzieła Mozarta o tym samym tytule ;)) Niestety zespół ostatnio mocno poszedł w stronę komercji, co mi się nie podoba... A Wy co sądzicie o tym zespole?



Oficjalna strona: http://www.evanescence.com

Kocham ten zespół !

Jak dla mnie to w grę wchodzą tylko kawałki z pierwszego albumu...tak mniej więcej od nr5 do końca. Późniejsze dokonania tego zespołu jakoś mnie niezbyt interesują. Dobre jest "Hello" z tej drugiej płyty. reszta jakoś mi w pamięć nie zapadła;]

Lubię Evanescence. Szczególne miejsce w moim odtwarzaczu zajmuje "My Imortal" i "Good Enough".

Widzę Ano, że refleksyjnie ;) Też bardzo lubię te dwie piosenki i w ogóle balladki Evanescence, choć przyznam, szczerze, że Good Enough już mi się troszkę przejadło ;)

oj ballady Evanescence są świetne (ach ten fortepian - zobaczycie, namówię tego pięknookiego pianiste, żeby mi coś zagrał :P). Mogłabym słuchać godzinami jedną piosenkę a i tak mi się nie znudzi ;]

mi się podoba Lithium - Bosssskie !!!!!

O zapomniałam o tym! Mnie z najnowszej płyty właśnie "Lithium" jakoś bardziej podchodzi. Jakoś wolę w ich wykonaniu takie smęcąco-nudnawe balladki z jakimiś klawiszami w tle. "My Immortal" na początku było okej, ale później zostało zakatowane przez różne stacje radiowe ;]