Forum dla ludzi ceniących sobie sztukę :)
Lubicie wiersze Stanisława Grochowiaka (tak jak ja)? Tutaj możecie o tym podyskutować Zacytuję jeden z wierszy tego Pana
Stanisław Grochowiak - Wgłąb kalendarza
W głąb kalendarza prowadzą niech wiodą imiona
Adam w przedsionku, Zofia w ptasim gnieździe
Barbara z Diabłem w grudniowym zajeździe,
Nad ziąbem trunków lokiem zamyślona.
Luty obróci kożuch rzek na wznak,
Czerwiec na szpadle sprowadzi dżdżownice,
Październik sypie jabłka w kosze skrzypiec
I jeden krok
I roku brak
A gdzież się miłość w czasie zapodziewa
Ta już ostatnia jak wyblakły kontur
Na drzwiczkach sanek, na pieców polewach
Zaścianek burzy w zazdrostek zakątku
Blady Lermontow pisał o niej tak
Łuskając z łupin zamszu pistolety
Na wiorstę szlaku od ostatniej mety
I jeden krok
I mety brak
W głąb kalendarza niech prowadzą leśne runa siwe od naftalin,
Stwardniałe gruzy niezerwanych malin
Pazurki ptaków uświerkniętych we śnie,
Wargi kobiecej żelazisty smak
I jeden krok
I roku brak
Offline
Pierwszy raz mam styczność z tym panem, ale przyznaję, że bardzo ciekawe wiersze:)
Offline
Nowicjusz
on tworzy piękne wiersze wzruszające...
Delikatnosć miłosci
Która mi dała -
Cytryny plasterek
Nabrzmiały po brzeg
To tak jakbym po ostrzach złotych brzytew szedł
Tak mnie przywabiał cienki głos jej ciała
Lecz nagle głowa
Z wysokosci spadła
W czerwony otwór
Moich chłonnych ust
To tak jakbym z nagła wbił brutalny gwózdz
W srodek na balu białego zwierciadła
Offline