Forum dla ludzi ceniących sobie sztukę :)
Z pewnością jakaś część Ludzi z tego forum zajmuje się śpiewaniem - czy to zawodowo, czy też amatorsko Chciałabym zapytać - co daje Wam śpiewanie? Czy czerpiecie z tego jakieś przyjemności? Przy jakich okazjach i co śpiewacie? Czy potraficie swoim śpiewem pomagać ludziom w ich problemach? Czekam na refleksje
Offline
Nowy użytkownik
Śpiewanie to moja pasja. Poprzez śpiew wyrażam swoje emocje, uczucia, siebie. Daje mi to nieocenioną, wielką przyjemność. "Pieśń ofiarowuje wolność". Głównie śpiewam w domu, kiedyś czynnie w szkole. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w wakacje najmę się do pracy . Czy swoim śpiewem pomagam ludziom w ich problemach?
Pamiętam taką sytuację, kiedy przyjaciółka miała doła (nie będę wnikać, z jakiego powodu). Słowa nie pomagały, siedząc przy niej, serce rwało mi się na strzępy. Trawił mnie jej ból. Ni stąd ni zowąd strzeliło mi do łba zaśpiewać piosenkę. Nic wielkiego, nastrój piosenki smutny (przyszedł mi wtedy do głowy utwór Piaska, a przecież go nie słucham. Pewnie z radia pamiętałam "Imię deszczu"). Ona momentalnie rozpłakała się i przytuliła do mnie. Nie miała już potem doła.
Były też sytuacje, kiedy usypiałam dzieci (ale to raczej każdy potrafi).
Teraz śpiewam jedynie dla przyjemności i zabawy wraz ze znajomymi.
Offline
Nie umiem śpiewać Ale jak mogę to śpiewam, bo to sprawia frajdę, można się rozładować, nawiązać więź z drugą osobą
W końcu śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej
Offline
Cóż... dla mnie śpiew jest przyjemnością. Niestety, dopiero co zapisałam się na śpiewy, ale mam już za sobą jeden występ. Wiem, że tylko jeden, ale jutro po raz pierwszy będę śpiewała piosenkę solo
. Na razie jestem spokojna, ale dobrze wiem, że jutro przed samym występem będę się denerwować.....
Śpiewanie (choć zawsze mam tremę) jest dla mnie przyjemnością, rozrywką. Przy śpiewie potrafię się odstresować, oczywiście, jeśli tylko tego chcę. Tak jak już wcześniej wspomniałam, przed występem ogarnia mnie trema, ale także i panika... Ale potem i tak się wszystko udaje, i mam nadzieję, że jutro też będzie OK.
Offline
Nowicjusz
uwielbiam śpiewać gdybym mogła to śpiewałabym cały czas.Czasem śpiewam dla uspokojenia nerwów (gdy mnie siostra wkurzy XD) a czasem dla relaxu co tu opowiadać po prostu kocham śpiewać
Śpiewam co popadnie byle tylko śpiewać . Lubie śpiewać na konkursach choć zawsze mam tremę (nawet gdy zdaję piosenkę na muzyce) ale gdy śpiewam to nikogo nie widzę zatapiam się w melodii
I LOVE SING
Ostatnio edytowany przez oliwia7811 (2010-04-09 07:14:42)
Offline
Nowy użytkownik
Ja śpiewam kiedy mam problem. Z natury publicznie nie ukazuję negatywnych emocji - robię to przez muzykę. Kocham spiewać choć wątpie by wychodziło mi to idealnie, gdyż przez mój wiek i niedojrzały głos to wychodzi nieco amatorsko, aczkolwiek takie piosenki jak My immortal wychodzą mi bardzo dobrze Nie przepdam jednak za śpiewaniem przed publicznością, gdyż zżera mnie trema...Aczkolwiek śpiewa daje mi swojakie poczucie bezpieczestwa. Zawsze gdy jest mi źle nuce cos pod nosem lub w myślach i wszystko przechodzi
Offline